🌟 Dni coraz krótsze. Ciemno, zimno, ponuro. Zmierzch już o godzinie 15.
W nieodległej perspektywie najkrótszy
dzień roku. Jednym słowem atmosfera mocno depresyjna. W takich oto
okolicznościach przyrody co roku w okolicach 23 listopada Słońce wkracza w znak
Strzelca. Paradoksalnie cechy przypisywane temu znakowi zodiaku i 9 literze
astrologicznego alfabetu (a więc również Jowiszowi i 9 domowi horoskopu) nijak mają
się do tego, co na naszej półkuli dzieje się na ziemi w czasie, gdy na niebie
króluje Strzelec, zwany również Łucznikiem.
Wielki optymista
Jakby na przekór jesiennemu smutkowi i plusze typowy Strzelec
obdarzony jest wielkim optymizmem i niezłomną wiarą, że „będzie dobrze” (a może
nawet jeszcze lepiej). Łucznik to człowiek o pogodnym, radosnym usposobieniu.
Niektórzy twierdzą, że to dlatego, że skoro przez większość listopadowych i
grudniowych dni panuje chłód i ciemność, Strzelcom pozostaje jedynie cieszyć
się życiem takim, jakim ono jest i z ufnością czekać na lepsze czasy, które już
przecież widać na horyzoncie i które nadejdą tuż po zimowym przesileniu. Stąd
pewnie bierze się strzelcowy luz, beztroska, a nawet niefrasobliwość, życie
bieżąca chwilą i niezamartwianie się na zapas. Strzelec rzadko cokolwiek planuje
w szczegółach, gdyż woli improwizację i działanie spontaniczne. „W końcu nigdy
tak nie było, by jakoś nie było” - odpowie uśmiechnięty nawet w trudnej sytuacji życiowej, licząc na
swój fart i szczęśliwy mimo wszystko zbieg okoliczności.
Inteligentny centaur
Wiele o naturze Strzelca i 9 litery astrologicznego alfabetu mówi
fakt, że znak ten symbolizuje w astrologii postać centaura będącego w połowie
człowiekiem, w połowie zwierzęciem. W rezultacie Strzelec jest po części
znakiem ludzkim (jak np. Bliźnięta czy Panna), a po części znakiem zwierzęcym (tak jak np. Byk czy Rak). Będąc wyjątkową astrologiczną hybrydą, łączy więc
w sobie cechy ludzkie - takie jak działanie w oparciu o intelekt, moralność i
zasady wypracowane przez społeczeństwo -
z cechami zwierzęcymi - tj. z
działaniem instynktownym, opartym na odruchach. Nie należy więc dziwić się, gdy
wieczorem spotkamy hałaśliwego Strzelca w stanie „radosnej głupawki”, kiedy to zachowuje
się w sposób naturalny, nieskrępowany,
wręcz nieokrzesany, zaś następnego dnia ten sam osobnik objawi się nam jako intelektualista i wygłosi
świetny wykład na poziomie akademickim lub będzie całkiem do rzeczy wypowiadał się
w kwestiach filozoficznych, moralnych
lub prawnych.
Daleko i wysoko
Strzelec przedstawiany jest jako centaur trzymający w ręku napięty łuk
ze strzałą gotową do lotu. Atrybut ten nie jest przypadkowy i dobrze pokazuje strzelcowy
system wartości. Strzelec mierzy bowiem
daleko i wysoko. Daleko - gdyż chętnie tworzy dalekosiężne plany na przyszłość,
uciekając od nudnego jego zdaniem, przyziemnego życia „tu i teraz”. Wysoko - ponieważ
nie zadawala się tym, co już ma i nie poprzestaje na małym, dążąc do ciągłego
postępu i rozwoju.
Strzelec nie lubi stać w miejscu - zarówno w znaczeniu dosłownym, jak
i przenośnym. Duchem często jest już gdzieś „z przodu”, odcinając się od
rutyny, od tego co jest lub było i się przeżyło, dlatego przestało być dla
niego interesujące. Czuje, że został stworzony „do wyższych celów” niż
sprzątanie, banalne pielęgnowanie domowego ogródka czy monotonne przekładanie
papierków na urzędniczym biurku.
„Dalekie” i „wysokie” to także
przymiotniki opisujące to, co Strzelca „kręci” najbardziej. Efekty jego
działalności mają być bowiem takie, jak chce władca znaku - Jowisz,
mianowicie: wielkie, wypasione,
spektakularne i dobrze widoczne.
„Ty nad poziomy wylatuj!”
Żwiołem Strzelca bywają teorie naukowe lub wielkie idee, które
nierzadko z wyjątkową gorliwością bada, a następnie przybliża i wyjaśnia
maluczkim, ochoczo wchodząc w rolę nauczyciela, mentora lub kaznodziei. Dystans,
który ma do pokonania strzała trzymana przez centaura, odnosi się zatem również
do poszerzania horyzontów i „dalekich podróży”, które Strzelec uwielbia - zarówno w sensie intelektualnym (np.
czytanie, podjęcie studiów wyższych, zgłębienie i rozszerzenie jakiejś teorii), jak i fizycznym (podróże
zagraniczne). W efekcie Strzelec wciąż jest w biegu. W końcu dziewiątka (a
Strzelec to 9 litera astrologicznego alfabetu) jest ostatnią, najwyższą liczbą
podstawową w numerologii. Być może dlatego Strzelec lubi uczyć się, rozwijać
oraz doskonalić i tym czynnościom - które tak naprawdę nigdy nie mają przecież końca
- poświęca sporą część swej energii
życiowej. Dba o to, by wznieść się na możliwie
wysoki poziom - zwłaszcza intelektualny, moralny i duchowy, a następnie o to,
by ten poziom nie tylko utrzymać, ale wręcz by wzbijać się stale wyżej i wyżej.
Idealista z potrzebą wiary
Jako że Strzelec to znak półludzki, nieobce są mu poszukiwania
intelektualno - duchowe i pytania o sens życia. Łucznik często organizuje swoje
życie wokół jakiejś ważnej dla niego idei lub wartości, w którą głęboko wierzy,
która nierzadko nadaje sens jego istnieniu i o którą jest gotów walczyć jak
lew. Staje się ona podstawą jego filozofii życiowej, którą żarliwie wyznaje i często
również propaguje, traktując to jako swoistą misję. Stąd znakowi Strzelca –
jako „pierwszemu dyskutantowi zodiaku” - przypisuje się zawody takie jak:
nauczyciel, prawnik, filozof czy duchowny.
Łucznik lubi pouczać i moralizować. Dzielenie się swoimi poglądami, co
do słuszności których bywa święcie przekonany oraz „prostowanie” i nawracanie innych na właściwe
tory uważa wręcz za swój obowiązek. Sam stara się przecież być szlachetny i
prawy - sądzi więc, że może tego samego wymagać od innych.
Łucznik to poczciwy idealista,
który głęboko wierzy w to, że można naprawić świat i niejednokrotnie podejmuje
wysiłki w tym kierunku. W negatywnym wydaniu niezachwianie wierzy on, że można
zrealizować każdą wizję - nawet wymyśloną przez siebie utopię. Wówczas jego
wielkie zaangażowanie i zaraźliwy entuzjazm, który widać w niemal każdym działaniu,
przekształca się w zacietrzewienie i fanatyzm. Ponadto jego idealistyczne
nastawienie do świata i ludzi staje się niejednokrotnie przyczyną życiowych rozczarowań
oraz powodem posądzania go o naiwność.
Dużą rolę w życiu Strzelca odgrywa zatem wiara, rozwój duchowy i
kwestie z nimi związane. Oczywiście nie zawsze oznacza to głęboką religijność -
przeciwnie: jego aktywność intelektualna i nieustanne poszukiwania duchowe mogą
go prowadzić np. w stronę ateizmu. Poza
tym strzelcowa potrzeba wiary nie zawsze musi dotyczyć kwestii religijnych - równie
dobrze mogą ją zaspokoić inne obszary ludzkiej aktywności czy systemy
filozoficzne.
Prawy i sprawiedliwy
Strzelec to człowiek ceniący sprawiedliwość, przestrzeganie zasad
etycznych i moralnych oraz wszelkich regulacji prawnych. Głęboko wierzy w ich
sens i broni ich, pod warunkiem, że jego zdaniem stoją one na straży ważnych
dla niego wartości lub służą zaprowadzeniu sprawiedliwego porządku społecznego,
o co Strzelec często zabiega, stając się zaangażowanym społecznikiem.
W życiu bardzo stara się być przede wszystkim uczciwy i postępować
tak, by móc spojrzeć w oczy sobie i innym ludziom. Tego samego konsekwentnie wymaga
też od otoczenia. Woli najgorszą prawdę i jasność sytuacji niż życie w
zakłamaniu. Stara się zachować sztywny kręgosłup moralny i „postawę
wyprostowaną” - uważa, że w kwestiach moralnych i prawnych nie ma ocieni
szarości, zaś wszystko jest albo białe, albo czarne.
Chociaż Strzelec uważa, że reguły, kodeksy i zasady są po to, aby ich
przestrzegać i z całych sił stara się to czynić, w praktyce czasem okazuje się, że bardzo wysokie standardy,
które ustanawia dla siebie i otoczenia, mogą być tak wyśrubowane, że nikt -
łącznie z nim - nie jest w stanie im sprostać. Wtedy zdarza się, że w życiu codziennym nieformalnie
obniża on sobie poprzeczkę. W rezultacie pojawia się rozbieżność między tym, co
sądzi i głosi, a tym jak żyje naprawdę, co daje podstawy do posądzania go o
świętoszkowatość i hipokryzję.
Znak ognisty o jakości zmiennej
Strzelec to znak ognisty - dysponuje zatem dużymi zasobami energii i
sił witalnych. To z kolei przekłada się na potrzebę działania, ruchliwość i
mobilność tego znaku. Typowy Łucznik nie jest domatorem - kocha ruch, a
zwłaszcza podróże do odległych miejsc.
W życiu podejmuje wiele aktywności i nierzadko działa w sposób
nieprzemyślany, nieraz z szaleńczą wręcz odwagą (zwłaszcza jeśli napędza go
wiara w słuszność lub poczucie misji). Nowe wyzwania, ryzyko i wysoki poziom adrenaliny nie odstrasza go, a
wręcz uskrzydla i motywuje.
Znak Strzelca symbolizuje ogień migotający, mieniący się wieloma odcieniami.
Dobrze pokazuje to zmienną naturę tego znaku,
wynikająca także z jakości, którą
reprezentuje. Strzelce bowiem szybko się nudzą, nie maja serca do detali i
dłubaniny. Lubią błyskawiczne rezultaty
i płynne przechodzenie do kolejnej, ekscytującej czynności. Brak silnej woli i
ciągłe szukanie czegoś nowego czasami utrudnia im realizowanie długofalowych
celów.
Niech żyje wolność i swoboda
Typowy Strzelec to człowiek, które trudno okiełznać. Duchem jest
zawsze wolny i nie akceptuje ograniczeń zarówno fizycznych, jak i mentalnych. Kocha
przestrzeń i swobodę w znaczeniu dosłownym - co wynika z jego ruchliwości i
potrzeby przemieszania się - oraz w sensie intelektualnym: ma zawsze swoje
poglądy, których się trzyma, gdyż wierzy w ich słuszność, dlatego niełatwo go od
nich odwieść czy narzucić mu takie, z którymi się nie utożsamia. Będąc
człowiekiem ufnym wobec świata, wierzącym w szlachetność natury ludzkiej i
tolerancyjnym, chętnie tą wolnością i swobodą obdarza również innych.
Szczery, uczciwy, lecz nietaktowny
Takt, dyplomacja, subtelność czy pieczołowite opracowywanie strategii
działania nie są bynajmnie jego mocną stroną. Z natury jest emocjonalny,
otwarty, spontaniczny i nie lubi owijać
w bawełnę. A że mówi szybciej niż myśli, zdarza mu się popełniać gafy i
wypowiadać słowa, których później żałuje. Bywa zbyt szczery, czym zraża do
siebie osoby wrażliwe. Należy jednak pamiętać, że pewnego rodzaju
nieokrzesanie, a nawet niegrzeczność Strzelca nie wynika z jego złej woli, a
raczej ze zbytniej prostolinijności, uczciwości, a także z impulsywności i
niecierpliwości.
Strzelec jest serdeczny i hojny – ma gest, chętnie dzieli się z
innymi, nie lubi oszczędzać i ograniczać się w wydatkach. Jest gościnny i jak
mało kto umie się zabawiać i biesiadować.
Co prawda ma nieco „końskie” poczucie humoru, wynikające ze zbytniej
bezpośredniości i otwartości. Łatwo się irytuje i wpada w gniew oraz tzw.
„święte oburzenie” (zwłaszcza jeśli ktoś był wobec niego nieuczciwy lub
naruszył jego system wartości), jednak złość szybko mu przechodzi. Nie jest też
złośliwy czy pamiętliwy.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że jesteś! Bardzo chętnie poznam Twoje zdanie, ale jako administrator strony zastrzegam sobie prawo do usuwania wszelkich obraźliwych i niezgodnych z prawem wypowiedzi.