poniedziałek, 20 listopada 2017

„Wiadomo – przecież to Skorpion !” – czyli o 8 literze astrologicznego alfabetu



Skorpion budzi pewnego rodzaju respekt, a nawet grozę już wśród początkujących astrologów. Wszak nawet dziecko wie, że to wyjątkowo trudna we współżyciu, despotyczna, a niekiedy wręcz podła osoba 😄.  Znak ten w obiegowej opinii stał się symbolem charakteru najgorszego z możliwych do tego stopnia, że gdy mamy do czynienia z wrednym typem ludzkim, o którym wiadomo, że urodził się gdzieś pomiędzy 24.10 a 22.11, rzucony mimo chodem komentarz: „wiadomo – przecież to Skorpion”  zdaje się  wyjaśniać wszystko.    


Natura Skorpiona z pewnością nie należy do łatwych – i to nie tylko dla otoczenia, ale i dla niego samego. Składa się na to fakt, że jest to znak żeński (pasywny) należący do żywiołu wodnego, lecz jednocześnie rządzi nim męski, wojowniczy i popędliwy Mars do spółki z groźnym  Plutonem,  co samo w sobie stanowi pewną sprzeczność wewnętrzną, z którą jego przedstawiciele muszą sobie jakoś radzić.  Ponieważ Skorpion reprezentuje jakość stałą, symbolizuje go woda w stałym stanie skupienia ( tj. lód), co jest także wyraźnie dostrzegalne w jego charakterze. Ponadto znak Skorpiona króluje na niebie w najsmutniejszym i najbardziej depresyjnym okresie w roku, na który przypada m.in. Święto Zmarłych oraz dramatycznie skracająca się długość dnia. Jakkolwiek to nie zabrzmi, ponury nastrój i grobowe klimaty panujące w okolicach dnia jego urodzin w pewnym sensie są mu bliskie przez całe życie. 


Niełatwo jest być Skorpionem (lub mieć w horoskopie mocno zaznaczony znak Skorpiona), gdyż jest to znak pełen sprzeczności, a nawet paradoksów. Jakie zatem cechy przypisujemy znakowi będącemu 8 literą astrologicznego alfabetu i dlaczego jest on najbardziej demonizowanym znakiem zodiaku? 


Wrażliwiec z kamienną twarzą

Jak już wspomniałam, Skorpion to znak żywiołu wodnego, a zatem cechuje go duża wrażliwość, emocjonalność i uczuciowość, choć w przeciwieństwie do innych znaków wodnych, tj. Raka i Ryb, które niekiedy wręcz epatują swymi odczuciami, Skorpion zdecydowanie nie lubi ich uzewnętrzniać.  Bardzo starannie ukrywa też swoje miękkie wnętrze oraz to, że łatwo go zranić. Jest również humorzasty i chimeryczny, jednak o tym wie tylko on sam i ewentualnie jego najbliżsi. Postronnym obserwatorom wydaje się być bryłą lodu (ową wodą w stałym stanie skupienia) lub skałą, która pozostaje niewzruszona wobec wszelkich zawirowań życiowych. To jednak pozory. Rzeczywiście Skorpion potrafi zachować spokój, opanowanie i zimną krew nawet w sytuacjach, w których inni dawno już uciekli z placu boju. Jednakże jego skrytość i chronienie wrażliwego wnętrza pod pancerną wręcz skorupą, która może przyjmować postać na przykład niesympatycznej, nieprzystępnej zołzy lub niemiłego gbura, nie zmienia faktu, że Skorpion przeżywa świat niezwykle intensywnie i co więcej zawsze …  ekstremalnie. 


Żyć znaczy płonąć

Skorpioniej naturze obce jest zatem umiarkowanie – dla niego żyć to płonąć. Stany takie jak uwielbienie, pasja, złość czy zazdrość to dla niego rzecz powszednia. Rasowy Skorpion całe życie miota się od miłości do nienawiści, od pasji do niechęci, od zachwytu do odrazy, nie uznając stanów pośrednich. Szkopuł w tym, że choć publicznie maskuje on swe potężne emocje, tak naprawdę nie potrafi okiełznać wielkich namiętności, a nawet obsesji, które nim nieustannie targają i które mają znaczący – jeśli nie kluczowy – wpływ na jego działania i decyzje.



Choć wszystkie znaki wodne muszą mieć nieustanny kontakt ze sferą swych uczuć i odczuć, by nadawać im jakiś kształt, zwłaszcza dla Skorpiona równowaga emocjonalna, spokój i wyciszenie emocji oznaczałyby śmierć za życia. W rezultacie gdy wydarzenia toczą się tak, że grozi mu choć chwilowe wytłumienie intensywnych przeżyć, bardzo lubi podgrzewać atmosferę  - na przykład  „kręcąc afery” - byle tylko znów poczuć przypływ mocnych,  energetyzujących  uczuć, przy czym  siła ich rażenia z reguły musi być znacznie wyższa niż ta, którą przeciętny człowiek uznałby za wystarczającą. Skorpiony mają bowiem bardzo wysoki próg wrażliwości na doznania emocjonalne i potrzebują naprawdę mocnych wrażeń. Solidna dawka codziennego hardcoru i regularne wyrzuty adrenaliny do krwi są dla nich niezwykle motywujące i odżywcze.  


Nieodrodny marsowy syn

Z jednej strony silne i skrajne uczucia oraz emocje, których nieustannie doświadcza Skorpion, napędzają jego siły witalne i nakręcają go do działania,  z drugiej jednak zdarza się, że w pewnym momencie przestaje nad nimi panować, co doprowadza do ich eskalacji, a w rezultacie nierzadko do konfliktu, a nawet wojny. I nie ma w tym nic złego, gdyż walka i zmaganie się z przeciwnikiem lub przeciwnościami losu jest mu równie niezbędna do dobrego samopoczucia jak przeżywanie całej gamy odczuć. Za stan taki odpowiada zapewne władca tego znaku, tj. wojowniczy Mars, który nie znosi pokoju i zastoju.  


Bycie pod władzą Marsa i Plutona oznacza noszenie w sobie dużego ładunku energetycznego, który musi zostać spożytkowany, a to równa się potrzebie aktywności.  Dlatego skłonność do szukania sobie  problemów i wrogów,  do ścierania się, wadzenia i stawiania na swoim (zwłaszcza wtedy, gdy jest to trudne)  to cechy zodiakalnego Skorpiona.  Choć zadziorność i wojowniczość może nie być w pełni uświadomiona  lub może ujawniać się tylko w jakiejś jednej, określonej sferze życia, to jednak potulny jak baranek Skorpion przeżywający swe życie w spokoju i harmonii jest prawdziwą rzadkością. Mogłoby to doprowadzić go do utraty sił życiowych oraz do tego, że sczeźnie i  na końcu  zanudzi się na śmierć. 


Defensywny wojownik

Z drugiej strony Mars jako władca znaku Skorpiona jest Marsem nocnym, a więc znacznie mniej bezpośrednim i ofensywnym niż wtedy, gdy jest dzienny i rządzi znakiem Barana. Skutkuje to po pierwsze tym, że Skorpiony mimo pewnego rodzaju dynamizmu są jednak ostrożne i zachowawcze oraz lubią działać zza węgła lub pod osłoną nocy. Po drugie powoduje, że Skorpion zasadniczo nieczęsto atakuje wprost jako pierwszy – jest za to skutecznym prowokatorem oraz przede wszystkim mistrzem obrony. Zaatakowany broni się bardzo dzielnie i nie przebiera w środkach – jest nieustraszony, zdeterminowany i gdy trzeba, potrafi zastawiać sidła. Przyciśnięty do muru stosuje taktykę pajęczaka, który go symbolizuje – to jest żądli, wpuszcza śmiercionośny jad i ucieka, nie bacząc na konsekwencje.  


Lęk i trwoga z kamienną twarzą

Jak już wspomniałam, Skorpion to znak pełen paradoksów. Będąc znakiem wodnym, mimo swej odwagi, potrzeby działania i posiadania ostatniego słowa, cały czas w głębi duszy boi się tego, co przyniesie mu życie, obawiając się świata i innych ludzi. Bogata wyobraźnia typowa dla znaków wodnych wciąż podsuwa mu obrazy wszelakich możliwych nieszczęść i katastrof, które mogą mu się przydarzyć i których przecież nie da się wykluczyć. W rezultacie bywa neurotyczny, nie panuje nad emocjami, które raz pod raz  wymykają się spod kontroli.  Zdarza się mu  wpadać w histerię lub panikę, miewa napady irracjonalnego lęku -  choć  jak wiemy za wszelką cenę ukrywa te stany przed otoczeniem, dla którego, jak pisał Słowacki: „ma zawsze twarz jednakową”.  


Jako że Skorpion  jest równocześnie znakiem stałym, bardzo boi się również zmian oraz utraty tego, co uznał za swą własność bądź do czego się przywiązał. W praktyce ów strach objawia się wielką, wręcz obsesyjną ostrożnością (wobec świata i ludzi)  i zapobiegliwością (często posuniętą do przesady), zaś lęk przed zmianami skutkuje  potrzebą sprawowania totalnej kontroli  -  nad  życiem swoim, a nierzadko również nad postępowaniem innych, co prowadzi do dominacji, przeradzającej się niekiedy w tyranię. Z kolei obawa przed brakiem i utratą może skutkować zachłannością, skąpstwem, obsesją na punkcie zabezpieczenia finansowego  oraz zaborczością wobec osób bliskich. 


Skorpioni upór

Prowadzeniu walki i ostatecznemu zwycięstwu sprzyja siła woli i upór, którym zresztą obdarzone są wszystkie znaki stałe. W przypadku Skorpiona jest to upór wręcz nieprawdopodobny, bo często wzmocniony przez  ekstremalne  emocje i uczucia. Jeśli Skorpion rzeczywiście czegoś zapragnie, nie ma takiej siły, która by go odwiodła od realizacji tej zachcianki, w skrajnym przypadku nawet gdy wiąże się to postępowaniem nie do końca uczciwym czy moralnym. Do tego jest wyjątkowo cierpliwy i potrafi czekać na odpowiedni moment do realizacji swych celów. 


Cele Skorpiona, do których tak  uparcie dąży,  bywają zarówno  szlachetne, jak i niecne, gdyż siły dobra i zła nieustannie toczą walkę o jego duszę i nigdy nie wiadomo, która z nich i kiedy zatriumfuje. I tak na przykłąd osoba z silnie podkreślonym Skorpionem może zaangażować się bez reszty w realizację swych ideałów, ale także oddać się  skonsumowaniu  odłożonej  na później „słodkiej zemsty”  (lub przynajmniej przeżyć ją w myślach). 


Sentymentalizm według Skorpiona

Cechą wszystkich znaków żywiołu wodnego jest spoglądanie wstecz i opieranie przynajmniej części swoich myśli i działań tym, co miało miejsce w przeszłości. Można to określić mianem sentymentalizmu, lecz w przypadku Skorpiona ów sentymentalizm niejednokrotnie przeradza się  nie tylko w pamiętliwość - dotyczącą  zarówno krzywd, jak i zasług  - lecz również w mściwość i skłonność do nieodpuszczania oraz  zastygania w negatywnych uczuciach i emocjach wyzwolonych w przeszłości takich jak: złość, gniew i żal. Odczucia te, będąc „wiecznie żywymi”, determinują jego postępowanie „tu i teraz”. 


Na pocieszenie należy dodać, że dobra pamięć Skorpiona  obejmuje także doświadczenia i przeżycia pozytywne. Wobec sprawdzonych, zaufanych przyjaciół Skorpion jest zawsze niezwykle lojalny i potrafi odwdzięczyć się prawdziwym, dozgonnym przywiązaniem i byciem fair. Równocześnie wśród astrologów znana jest niebezzasadna chyba  obiegowa opinia mówiąca o tym, że bycia wrogiem Skorpiona nie należy życzyć nawet … swemu największemu wrogowi.



 Jak feniks z popiołów  - „co mnie nie zabije, to mnie wzmocni”
Mocną stroną Skorpiona jest jego nieprawdopodobna zdolność do regeneracji, którą można porównać chyba tylko z tą tkwiącą w przyrodzie, która po okresie listopadowej hibernacji odradza się na wiosnę. Podobnie Skorpion - może sprawiać wrażenie niepozornego słabeusza, jednak tak naprawdę dysponuje on ogromnym zasobem sił – jeśli nie fizycznych (choć i to nie jest rzadkością), to na pewno psychicznych i potrafi je skumulować  w  momencie doświadczania kryzysu życiowego.  Stać go na wzmożony wysiłek  wkładany w zdobycie czegoś, na czym mu zależy bądź co akurat angażuje go emocjonalnie. Jest wówczas niezmordowany i potrafi działać skutecznie niemal bez odpoczynku, co znacznie ułatwia osiąganie założonego celu oraz w razie potrzeby daje mu przewagę nad konkurencją.  


Paradoksalnie mimo swej ogromnej wrażliwości potrafi być jednocześnie bardzo odporny psychicznie. W obliczu trudności wręcz mobilizuje się. Gdy trzeba, szybko bierze się w garść, zamraża swe uczucia i bez problemu pracuje pod presją lub w ekstremalnych warunkach. Co ciekawe, trudności i przeszkody tak naprawdę wzmacniają go i dodają mu sił oraz woli walki, dlatego to chyba Skorpion wymyślił powiedzenie: „ co mnie nie zabije, to mnie wzmocni”. 


Ponury i mroczny jak listopadowa pogoda

Skorpion w głębi duszy jest ponurakiem. Nic dziwnego – przyszedł przecież na świat w póznopażdziernikowy lub listopadowy dzień, a ze względu na jego długości o tej porze roku bardziej prawdopodobne, że stało się to w nocy, a nie za widoku. Dzień stawał się coraz krótszy i w okresie panowania tego znaku nie ma absolutnie żadnej nadziei, że wkrótce będzie lepiej.  Do tego od momentu narodzin widzi mrok i smutek konającej przyrody. Być może stąd wypływa skorpionia  depresyjność, ale i fascynacja sytuacjami krańcowymi – tak pod względem emocjonalnym (potrzeba mocnych wrażeń, które są zdecydowanie ponad siły osób nie mających podkreślonego tego znaku w horoskopie), jak i fizycznym, do których zalicza się rozpad i … śmierć. 


Generalnie Skorpion lubi mrok – znów w sensie dosłownym, jak i przenośnym, gdyż można się skryć w jego czeluściach i przemknąć niezauważonym. Zresztą mrok zupełnie mu nie przeszkadza, a to  być może dlatego, że został przez naturę wyposażony w noktowizjer. Skorpion zdaje się bowiem widzieć i wiedzieć wszystko. Do tego jest niezwykle czujny, bystry i spostrzegawczy w każdych warunkach, ma świetną  intuicję, a nawet szósty zmysł, dlatego nic się przed nim nie ukryje.  Chętnie i umiejętnie penetruje ciemną stronę mocy, narusza tabu, wydobywa informacje choćby spod ziemi.  Bez pudła wietrzy zagrożenie - musi być przecież zawsze zwarty i gotowy, by móc się sprawnie obronić. Jest także dobrym psychologiem  i jeśli chce,  potrafi rozgrywać innych i korzystać  z okazji. 


Mowa jest srebrem, a milczenie złotem

Ze skorpionią mrocznością  kojarzy się też tajemnica – zarówna ta, którą prędzej czy później zawsze pozna, jak i ta o nim samym, którą nosi w sobie.  Skorpion – być może za sprawką Plutona - z zasady nie ufa i nie dowierza nikomu, bo to według niego podstawa przetrwania. Oprócz tego z założenia podejrzewa wszystkich - zawsze  i wszędzie, niekiedy paranoicznie wręcz wietrząc spiski i podstępy. W związku z tym jest zamknięty w sobie i mocno introwertyczny w tym sensie, że chroni swą prywatność, a jego esencja życiowa skierowana jest bardziej  do wewnątrz niż na zewnątrz.  Cisza,  dystans, rezerwa, wycofywanie się w swój świat (ale bynajmniej nie poddawanie się czy kapitulacja!), dyskrecja to wartości niezwykle dla niego ważne. Być może to Skorpion jest autorem znanego powiedzenia; „mowa jest srebrem, a milczenie złotem”.   


Święty nie jestem, ale inni też nie   

Warto pamiętać, że obok Wodnika Skorpion to jeden z najbardziej aspołecznych znaków w całym zodiaku. O ile jednak Wodnik zostaje outsiderem głównie z powodu silnej potrzeby wyrażania swojej indywidualizmu i robienia po swojemu, Skorpion kontestuje zastany porządek, by poczuć dreszczyk emocji, przypływ adrenaliny oraz by znaleźć kanał do spożytkowania swojej wielkiej, marsowo – plutonicznej energii, tudzież po to, by coś zburzyć lub przetransformować. Skorpion nie znosi przecież spokoju i zastoju. Zdarza się więc, że nieukrywaną przyjemność sprawia mu ostentacyjne łamanie zasad czy społecznego tabu, wyraźne przekraczanie granic, prowokowanie poprzez słowa i/lub czyny,  epatowanie seksualnością, tropienie afer czy demaskowanie świata absurdów. Jego specjalnością jest czarny humor czy podteksty erotyczne. Zachowania takie ujawniają całą paletę skorpionich wad, takich jak: niepohamowana zawiść, złośliwość, uszczypliwość, ironizowanie, wyuzdanie, pesymizm czy cynizm. 


Ta ostatnia cecha – czyli cynizm - wypływa prawdopodobnie z jego wielkiej niewiary w człowieka jako takiego. Skorpion, już tylko przyglądając się swoim „kudłatym” myślom i nie zawsze czystym uczuciom czy intencjom, a nierzadko biorąc również pod uwagę wydarzenia, które sam sprowokował,  wie najlepiej ze wszystkich znaków, jaka jest prawda o naturze ludzkiej oraz do czego zdolnych jest  wielu z  nas.
Podziel się :)

1 komentarz:

Dziękuję, że jesteś! Bardzo chętnie poznam Twoje zdanie, ale jako administrator strony zastrzegam sobie prawo do usuwania wszelkich obraźliwych i niezgodnych z prawem wypowiedzi.