Astrologiczne ABC: na jakiej zasadzie działa horoskop urodzeniowy?




Działanie  horoskopu bardzo dobrze opisuje starożytna maksyma: „jak na górze, tak na dole”.

Jeśli zatem zostałeś obdarzony określoną osobowością, potrzebami i możliwościami, zaś w Twoim życiu mają miejsce pewne wydarzenia, nie dzieje się tak dlatego, że „gwiazdy” czy planety cokolwiek powodują. Jest dokładnie odwrotnie! Zgodnie z zasadą synchronii to raczej układ planet w Twoim osobistym horoskopie jest odzwierciedleniem tego, z jakim potencjałem przyszedłeś na świat, jaki jesteś, do czego tak naprawdę masz ochotę dążyć, zaś aktualne tranzyty i progresje pokazują, z czym w danej chwili chcesz się zmierzyć, z czego już wyrosłeś, a co  powinieneś zmienić, by było Ci lepiej w przyszłości.  
A zatem według tej podstawowej koncepcji astrologicznej planety ustawiają się tak, by pokazać astrologowi odczytującemu Twój horoskop urodzeniowy (czyli „zdjęcie nieba „w momencie Twych narodzin) - jaką masz osobowość, a także co prawdopodobnie  jest teraz w Twoim życiu szczególnie ważne lub trudne, na czym skupiają się Twoje wysiłki, w jakiej dziedzinie jest Ci łatwiej, a w jakiej chwilowo los rzuca wyzwania i piętrzy trudności. 


Choć prawdą jest, że przyszliśmy na świat z określonymi cechami osobowości, talentami i ograniczeniami, w dużej mierze od nas samych zależy, co z tym otrzymanym bagażem zrobimy. Odwołując się do metafory karcianej gry, lepiej dobrze obejrzeć wszystkie karty, które otrzymaliśmy w tym rozdaniu zwanym życiem niż grać w ciemno z związanymi oczami. Nawet jeśli kart tych nie da się już wymienić, dzięki dobrej znajomości naszego zestawu jesteśmy lepiej przygotowani do rozgrywki i możemy osiągnąć rezultat najlepszy z możliwych w danych warunkach.

Astrologia nie zakłada więc determinizmu, złego losu i braku wpływu na nasze życie. Przeciwnie – podkreśla, że to Ty jesteś reżyserem i scenarzystą swego własnego przedstawienia, nawet jeśli w pewnych momentach wydaje Ci się, że przestałeś pociągać za sznurki. Pamiętaj, że kryzysy życiowe często rozwijają bardziej niż okres prosperity.

Jeśli jednak upierasz się, by przestać się rozwijać i tkwić w niewygodnych – choć bezpiecznych – starych układach i usiłujesz ignorować podszepty podświadomości, to życie może zmusić Cię do tego, by wyrwać się z utartych kolein, przynosząc mało przyjemne zdarzenia, często faktycznie zupełnie niezależnie od Twojej woli.

3 komentarze:

  1. dochodze do wnisoku, ze moja los stworzyly PLANETY,
    a rodzice to dwie male planety X i Y, ktore mi daly zycie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że jesteś! Bardzo chętnie poznam Twoje zdanie, ale jako administrator strony zastrzegam sobie prawo do usuwania wszelkich obraźliwych i niezgodnych z prawem wypowiedzi.