środa, 23 sierpnia 2017

Słów parę o „dziedziczeniu astrologicznym” czyli o tym, jak pokrewieństwo rodzinne przekłada się na podobieństwo horoskopów

🌟🌟🌟🌟

Czy horoskopy osób spokrewnionych ze sobą są do siebie podobne, tak jak podobne bywają ich twarze, budowa ciała i charaktery? Czy istnieje coś takiego jak „dziedziczenie astrologiczne”?   Jeśli tak, to na czym ono polega, czego dowodzi oraz jak można w praktyce wykorzystać wiedzę na ten temat?
Przygotowując się do wykładów wygłoszonych przeze mnie w XII 2016 i w II 2017 dla Polskiego Stowarzyszenia Astrologicznego na temat życia rodzinnego w świetle astrologii, przebadałam kilkadziesiąt horoskopów kilku pokoleń mojej rodziny (do 4 pokolenia wstecz, choć  te najstarsze niestety bez godziny urodzenia) oraz rodzin przyjaciół i znajomych. Okazało się, że kosmogramy rodziców, ich dzieci, a czasem nawet dalszych przodków (zwłaszcza dziadków) z reguły wykazują pewną charakterystyczną zbieżność, którą trudno pominąć i uznać za przypadkową.  Z drugiej jednak strony horoskopy osób bliskich nie zawsze są do siebie podobne aż w takim stopniu i w tak prosty, bezpośredni  sposób, jakby tego oczekiwali entuzjaści „królewskiej wiedzy”.

Na czym polega dziedziczenie astrologiczne?
 Rzeczywiście w kosmogramach bliskich krewnych stosunkowo często dostrzegamy powtarzalność osi horoskopów czy podobne aspekty planetarne powielane nawet na przestrzeni kilku pokoleń (np. prawie wszyscy maja Słońce w jakimś – niekoniecznie tym samym - aspekcie do Plutona lub Wenus powiązaną z Saturnem). Jednak  moim zdaniem istota dziedziczenia astrologicznego polega przede wszystkim na tym, że dzieci dziedziczą znak Słońca, Księżyca lub ascendentu przynajmniej jednego z rodziców w taki sposób, że w tym właśnie znaku znajduje się albo ich Słońce, albo Księżyc, albo ascendent (np. syn ma ascendent Pannie, zaś jego matka Słońce w znaku Panny; córka ma Księżyc w Skorpionie i solarnym Skorpionem jest także jej ojciec). Nie musi być to nawet zbliżony stopień zodiaku (choć zdarza się i tak) – chodzi tutaj o powielenie znaku jednej z zasadniczych cząstek tożsamości rodzica tworzącej tzw. astrologiczną „triadę osobowości”.
Naturalnie dość często zdarza się, że tych połączeń na poziomie „triady osobowości” rodzica i dziecka jest więcej. Nierzadko też takie powiązania dotyczą kosmogramów obojga rodziców. Wówczas dziedziczenie astrologiczne jest nie do podważenia. Bywa jednak również i tak, że astrologiczne pokrewieństwo potomka z przodkami na pierwszy rzut oka  nie jest aż takie oczywiste, jednak mimo wszystko istnieje i wymaga jedynie bardziej wnikliwej analizy.  
Oto  inne mniej bezpośrednie sposoby dziedziczenia  esencji horoskopu przez pociechę, które zawsze trzeba rozpatrzyć w sytuacji, gdy znak Słońca, Księżyca lub ascendentu nowo narodzonego nie pokrywa się wprost z ich pozycjami  w kosmogramie mamy  lub taty:
⏩Słońce, Księżyc lub ascendent dziecka jest w koniunkcji do planety, która jest władcą znaku Słońca, Księżyca bądź ascendentu matki albo ojca – albo też jest odwrotnie: koniunkcję taką ma rodzic, a dziecko przejmuje sam znak. W takich przypadkach wciąż przecież ta sama „litera astrologicznego alfabetu” tworzy nam sedno tożsamości  osób spokrewnionych (np. mama – ascendent w Koziorożcu, dziecko – ascendent w Skorpionie, lecz na ascendencie jest Saturn  nadający  mu naturę Koziorożca;  ojciec – Księżyc w koniunkcji z Neptunem,  z kolei dziecko posiada Księżyc w Rybach i do tego Słońce w koniunkcji z Neptunem)
⏩ Słońce lub Księżyc dziecka jest w domu, w którym któreś ze swych świateł ma także rodzic (matka - Słońce w 11 domu, dziecko – Księżyc w 11 domu )
⏩ Słońce lub Księżyc dziecka przebywa w domu, którym według astrologii humanistycznej włada znak Słońca albo Księżyca mamy bądź taty (np. ojciec - Słońce w Pannie, syn - Słońce w 6 domu)
⏩ Pokrywają się osie horoskopu – niekoniecznie wprost i w różnych konfiguracjach. Czasem są to tzw. osie odwrócone (np. matka: ascendent – descendent Bliźnięta - Strzelec, dziecko: ascendent -  descendent   Strzelec -  Bliźnięta) bądź oś ascendent - descendent jest osią MC-IC u krewnego (np. ojciec: MC-IC Wodnik-Lew, córka: ascendent - descendent Lew - Wodnik)
⏩ Planety rodzica lub dziecka są na osiach horoskopu drugiej osoby (lecz wtedy już bardzo często w koniunkcji, co nota bene może być pomocne do rektyfikacji horoskopu, czyli do uściślenia lub wręcz odnalezienia nieznanej godziny narodzin, o czym więcej za chwilę) - np. Jowisz ojca bardzo blisko MC córki; Księżyc syna rezyduje centralnie na IC matki  
⏩ Znak Słońca jednej osoby pokrywa się ze znakiem dwadasamsy Słońca osoby drugiej; (np. matka: Słońce w Wodniku, córka: Słońce w Raku, lecz w dwadasamsie Wodnika). Rzadziej  pojawiają się te same dwadasamsy Słońc (np.  ojciec i córka:  Słońca w zupełnie innych znakach, lecz oba  w dwadasamsie Skorpiona) 

Co jeszcze można odziedziczyć w kosmogramie?
Zdarza się, że w horoskopach dzieci w tych samych znakach co w kosmogramie rodziców występuje nie tylko Słońce lub Księżyc, ale i inne planety osobiste: Merkury, Wenus lub Mars.  Choć widziałam już przypadki, w których były to nie tylko te same znaki, ale nawet zbliżone stopnie zodiaku (planety były w koniunkcji), osobiście uważam, że nie jest to jednak dziedziczenie o znaczeniu pierwszorzędnym, podobnie jak powtarzanie się pewnego typu aspektu między planetami czy też identyczny dom, w którym w obu horoskopach pojawiają się planety osobiste inne niż światła (np. matka i syn – oboje Wenus w 10 domu w okolicach MC). Natomiast ten sam znak Jowisza i Saturna świadczy przede wszystkim o tym, że dziecko urodziło się wtedy, gdy rodzice byli w bardzo konkretnym wieku (mieli 24, 36 lub 48 lat w przypadku Jowisza, albo też w przypadku Saturna najprawdopodobniej dobiegali 30-ki i przeżywali saturniczny kryzys).   
Z czego wynika i jak wytłumaczyć można dziedziczenie astrologiczne?
Dziedziczenie astrologiczne fantastycznie potwierdza działanie samej astrologii i nieprzypadkowość naszych horoskopów urodzeniowych. Skoro osoby spokrewnione ze sobą dziedziczą po sobie fragmenty DNA, w którym zakodowane są wszelkie informacje o biologicznych podstawach istnienia każdego z nas, w tym również – przynajmniej w jakimś stopniu – o tej części naszej osobowości, która została przejęta w genach po przodkach, to dane na temat tego podobieństwa powinien przekazywać także indywidualny horoskop urodzeniowy. Wiedzę tę moim zdaniem zawierają właśnie przede wszystkim wzajemne powiązania między astrologiczną „triadą osobowości” rodziców i dziecka.
Jednak nasze podobieństwo do mamy czy taty nie polega wyłącznie na zbliżonej konstrukcji na poziomie biochemicznym. Nasi rodzice przekazują nam przecież nie tylko wyposażenie genetyczne, ale i wychowując nas, pokazują nam pewne postawy i zachowania, które są im bliskie i które chcą nam wpoić. W efekcie z czasem przyjmujemy je za swoje. Być  może tego rodzaju wpływy wychowawcze  ukazują nam właśnie podobieństwa horoskopów na poziomach innych niż związki Słońca, Księżyca i ascendentu, zwłaszcza położenie planet na osiach czy powtarzanie się aspektów lub obsadzenie planet w domach.  

Jak daleko wstecz sięga dziedziczenie w astrologii?
Dziedziczenie astrologiczne widać najwyraźniej przy pokrewieństwie w linii prostej – tj. w relacjach pomiędzy rodzicami a ich dziećmi i silą rzeczy także między rodzeństwem. Horoskopy braci i sióstr też stosunkowo często wykazują duże wzajemne powiązania – znów zwłaszcza na poziomie astrologicznej triady osobowości (osoby te mają przecież tę samą genetyczną i astrologiczną matrycę, z której się wywodzą).
Okazuje się, że im bardziej wychylamy się w bok lub ku korzeniom drzewa genealogicznego, tym bardziej zjawisko to „rozjeżdża się”. Podobieństwa pomiędzy horoskopami dalszych krewnych, takich jak ciocie, wujkowie, kuzynostwo, a nawet dziadkowie nie wykazują już z reguły aż tak znaczących podobieństw. Być może dlatego, że zarówno geny, jak i horoskopy „początku” mieszają  się coraz bardziej (pojawiają się inni ojcowie lub inne matki, które o 50 % zmieniają sytuację wyjściową, zaś w przypadku dziadków ich związek biologiczny z wnukiem wynosi statystycznie zaledwie 25%). Mimo wszystko badając horoskopy kilku pokoleń, zauważyłam, że lubi się w nich powtarzać jakiś jeden znak zodiaku, w którym jeśli nie przebywają Słońca lub Księżyce potomków,  to jest to znak któreś z osi ich horoskopu (niekoniecznie już ascendentu, czasem MC,  IC lub descendentu). 
Poniżej przedstawiam dwa przykłady takich kilkupokoleniowych astrologicznych powiązań.  W przykładzie 1 widzimy mężczyznę – ojca dwóch córek, a następnie jego  wnuczęta, które  to są wobec siebie kuzynami.  Natomiast przykład 2 pokazuje kobietę i jej relacje z sześciorgiem wnucząt  i z piątką prawnuków (znów kuzynostwem wobec siebie): 


Przykład 1

Relacje ojca i dziadka z córkami i wnukami ( i kuzynostwem między sobą)
Ojciec i dziadek
Córka 1
Córka 2
Wnuk 1
Wnuk 2
Wnuk 3
Wnuczka 1
Wnuczka 2
Słońce w Strzelcu







Księżyc w Skorpionie

Asc w Skorpionie

Słońce w Skorpionie

Asc w Skorpionie
Księżyc + Pluton w Koziorożcu
Asc-des Skorpion – Byk

Asc –des Skorpion – Byk

Mc-Ic Byk-Skorpion

Asc –des Skorpion – Byk
Mc-Ic Byk-Skorpion
Mc-Ic Lew – Wodnik
Asc – des  Lew – Wodnik
Mc-Ic Lew – Wodnik
Słońce w Lwie
Księżyc w Lwie
Mc – Ic Wodnik - Lew
Mc-Ic Lew – Wodnik
Słońce w Lwie
Asc – des Lew – Wodnik


Przykład 2

Relacje matki i babci z synami i wnuczętami (oraz kuzynostwa ze sobą)
Babcia
Wnuczka1
Wnuczka 2
Wnuczka 3
Wnuczka 4
Wnuk 1
Wnuk 2
Prawnuk  1
Prawnuk  2
Prawnuk 3
Prawnuczka 1
Prawnuczka 2
Słońce w Strzelcu
Księżyc w Strzelcu (ścisła koniunkcja!)










Księżyc w Bliźniętach


Słońce w Bliźniętach

Słońce w Bliźniętach
(ścisła koniunkcja!)
Księżyc w Bliźniętach


Księżyc w Bliżniętach , asc – des Bliżnięta – Strzekec


Asc – des
Waga-Baran


Mc –Ic Baran – Waga


Słońce w Wadze
Asc-des Waga -Baran




Mc-Ic
Rak-Koziorożec
Asc-dec Kozorożec- Rak
Słońce w Raku
Asc-dec Rak Koziorożec
Księżyc w Raku
Księżyc w Raku
Słońce w Koziorożcu
Asc-dec Koziorożec- Rak
Księżyc w Koziorożcu
Saturn na ascendencie
Mc-Ic
Rak-Koziorożec

Słońce w koziorożcu
Słońce w Raku, Księżyc w Raku
Księżyc w Koziorożcu



W przykładzie 1 ponadprzeciętnie często powtarza się znak Skorpiona. Widać również wyraźne  zaakcentowanie ognistego Lwa - cała ósemka ma w swych horoskopach mniej lub bardziej podkreślony właśnie ten znak. Przykład 2 jest może nieco mniej wyrazisty, lecz z dwunastu członków rodziny zaledwie jedna na poziomie „triady osobowości” nie ma nic wspólnego z osią Rak-Koziorożec lub z którymś ze znaków tworzących tę opozycję.



Co  jeśli w czyimś horoskopie nie wykrywamy astrologicznego podobieństwa do kosmogramów rodziców ?
A co w sytuacji, gdy horoskop potomka nie wykazuje w zasadzie żadnych poważniejszych podobieństw do horoskopów rodziców lub podobieństwa te są dość wątłe? Moim zdaniem jest to przede wszystkim wyraźna przesłanka do weryfikacji godziny urodzenia zwanej rektyfikacją kosmogramu, o czym piszę poniżej – być może błędna jest godzina narodzin któregoś z rodziców i zmiana znaku ascendentu (a czasem i Księżyca) na prawidłowy zmieni postać rzeczy. Nie można także wykluczyć błędu w danych urodzeniowych syna lub córki – zwłaszcza jeśli są to osoby urodzone w latach 80-tych lub wcześniej, gdyż wówczas na salach porodowych  na ogół nie przywiązywano większej wagi do precyzji.
Gdy jednak nabędziemy absolutnej pewności, że godziny urodzenia wszystkich członków rodziny są poprawne, a dziedziczenie nadal nie zachodzi, pozostaje nam pogodzić się z pewnym astrologicznym „niedopasowaniem” do rodziny. Z pewnością nim więcej powiązań horoskopowych, tym większe podobieństwo mentalne i charakterologiczne ludzi między sobą, co zwykle ma miejsce w najbliższej rodzinie. Zdarza się jednak, że ktoś staje się tak unikalną mieszanką matki i ojca, że przestaje przypominać osobowościowo konkretnie któregoś z nich – być może zjawisko to pokazuje właśnie nietypowy w rodzinie horoskop. W końcu z dwóch istot powstaje jedna nowa – absolutnie niepowtarzalna i nieidentyczna wobec żadnego ze swoich rodziców.  

Do czego w praktyce może być przydatne zjawisko "dziedziczenia astrologicznego"? 

a) Rektyfikacja horoskopu – uściślenie godziny urodzenia
 Jak już wspomniałam,  dziedziczenie astrologiczne może być przydatne do rektyfikacji horoskopu rodzica (a gdy dane urodzeniowe rodzica są z jakiś powodów precyzyjniejsze niż potomka - to być może i do korekty godziny narodzin samego dziecka). Na przykład jeśli dziecko urodziło się z planetą w pobliżu którejś z osi rodzica (zwłaszcza gdy chodzi o planetę osobistą lub społeczną), być może trzeba skorygować godzinę urodzenia matki lub ojca tak, by planeta ta znalazła się w przynajmniej kilkustopniowej koniunkcji z tą osią. Wyobraźmy sobie następująca sytuację: córka urodziła się z Księżycem w 5 stopniu znaku Raka, zaś MC taty wyliczone na oficjalnie obowiązującą wersję jego godziny urodzenia wypada w 17 stopniu Raka. W takim przypadku jest dość prawdopodobne, że ojciec urodził się jednak kilkanaście minut wcześniej  i ma MC w okolicy 10-15 stopnia Raka.
b)Rektyfikacja horoskopu –  postawienie hipotezy dotyczącej znaku ascendentu
Stawiam ostrożną hipotezę, że wiedza o regułach dziedziczenia astrologicznego  może   pomóc  nie tylko w uściśleniu godziny urodzenia znanej jedynie w pewnym przybliżeniu, o czym wspominam akapit wyżej, ale nawet ostrożnie zasugerować znak ascendentu rodzica (jak również Księżyca, jeśli w tym dniu zmieniał znak), gdy godzina jego przyjścia na świat jest kompletnie nieznana. Bo jeśli w horoskopach dzieci w ich „triadzie osobowości” jest jakiś znak, którego nie ma wśród znaku Słońca, Księżyca lub ascendentu żadnego z rodziców (i nie ma żadnych powiązań przez pewne „układy zastępcze”, o których pisałam wcześniej), to być może  jest to wskazówka, że poszukiwany znak jest jednak znakiem ascendentu (albo Księżyca) matki lub ojca.
Oto przykład takiej próby odnalezienia zupełnie nieznanej godziny urodzenia krewnego poprzez badanie horoskopów jego dzieci. Poniższa tabelka zawiera znaki Słońca, Księżyca i ascendentu  matki, ojca i trzech córek. Niestety godzina urodzenia mamy jest wielką niewiadomą, nie wiemy więc, w jakim znaku jest jej ascendent. Tak się akurat złożyło, że  nie znamy również znaku Księżyca, gdyż w tym dniu  akurat zmieniał on znak – w zależności od pory narodzin mógł więc być on jeszcze w znaku Panny lub już w znaku Wagi: 


Pierwsza córka
Druga córka
Trzecia córka
Matka
Ojciec
Słońce 
Byk
Bliźnięta
Koziorożec
Skorpion
Strzelec
Księżyc
Waga
Rak
Rak
Panna lub Waga
Skorpion
Ascendent
Rak
Lew
Skorpion
???
Skorpion

W horoskopach wszystkich córek podkreślony jest znak Raka, który jak widać nie pochodzi od ich ojca. Czyżby więc był to znak ascendentu mamy? Co więcej, jeśli ustawimy horoskop z datą jej narodzin na ascendent w Raku, okaże się, że Księżyc znajdowałby się już w znaku Wagi -  czyli w tym samym znaku, w którym przebywa on w kosmogramie najstarszego dziecka.  Dość prawdopodobnym jest więc to, że dzięki znajomości reguł dziedziczenia astrologicznego udało nam się odtrworzyć jej horoskop.
Pamiętajmy jednak, że  podejmując się rektyfikacji kosmogramu (zwłaszcza przy całkowicie nieznanej porze narodzin)  trzeba zachowywać  daleko idącą ostrożność i uważnie obserwować, czy taki zrektyfikowany lub domniemany horoskop rzeczywiście działa (np. obserwując związki pomiędzy tranzytami na przebiegiem życia, a także potwierdzając zgodność wyliczonego ascendentu z temperamentem osoby)

c)Horoskopy partnerskie i próby przewidzenia terminu narodzin dziecka
Reguły dziedziczenia astrologicznego mogą również znaleźć zastosowanie w astrologii porównawczej. Choć miedzy osobami w związku nie ma więzów krwi, to można przypuszczać, że aby spodobać się sobie, żyć ze sobą zgodnie, a następnie być może założyć rodzinę, zwykle trzeba mieć – przynajmniej do pewnego stopnia - podobne kosmogramy. Możliwe więc, że w większości  długotrwałych relacjach partnerskich i małżeńskich są one do siebie zbliżone na tej samej zasadzie, jak horoskopy dzieci odbijają cząstkę swoich rodziców.  

Cały czas badam także możliwość przewidzenia terminu porodu dziecka na podstawie znajomości horoskopu jego matki i ojca. Ale zarówno astrologia partnerska, jak i moje doświadczenia w tym drugim temacie to już temat na osobny wpis. 
Podziel się :)

3 komentarze:

  1. Ciekawa też jest pewna zbieżność kosmogramów niebiologicznego ojca z dzieckiem, który został oszukany przez matkę dziecka pewnie dzięki jej pewnemu podobieństwu położenia planet, jeśli przez dłuższy czas było jakieś przyciąganie między nimi... Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż, można uzasadnić to tym, że podobne przyciąga podobne. A zatem horoskop matki jest podobny do horoskop jej dziecka, jak i do horoskopu jej potencjalnego partnera. W rezultacie cała trójka może mieć podobne kosmogramy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawda musi zawsze wypłynąć, którą również powinno znać dziecko wyrachowanej matki,jak chroni wszechświat... Nie tylko nie zgadzała się długość ciąży, nie przy wcześniaku, ale akurat również płeć dziecka zgodnie z cyklem Jonasa, kiedy był znany czas poczęcia, jak raz na seks go ściągnęła do siebie, silnego Skorpiona, jak jeszcze akurat był Księżyc w Skorpionie,a on sam miał aspekt Plutona do Ksiezyca i jeszcze specjalnie "oznaczyła się" z nim, aby mieć na niego hak, chociaż jest on bardzo odpowiedzialny i nawet nie pomyślał, jakie teraz są niektóre perfidne, aby tylko mieć wysokie alimenty... Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że jesteś! Bardzo chętnie poznam Twoje zdanie, ale jako administrator strony zastrzegam sobie prawo do usuwania wszelkich obraźliwych i niezgodnych z prawem wypowiedzi.